Quantcast
Channel: Macaroni Tomato
Viewing all articles
Browse latest Browse all 41

Idealnie wyprasowana koszula

$
0
0



Mężczyźni dzielą się na takich, którzy koszule prasować lubią, których to odpręża i relaksuje, oraz na takich którzy nienawidzą tego robić. Zaliczam się do drugiej kategorii. Ale mój dzisiejszy gość należy do pierwszej.  W ustach Szymona Wiatra, właściciela Prasowalni, opowieść o prasowaniu koszul to niemal erotyk. Jest czułość i zaangażowanie, kiedy trzeba siła fizyczna i zdecydowanie.



Dla celów tego materiału przeszedłem z moim nauczycielem cały rytuał prasowania. Właśnie rytuał. Głęboko wierzę, że przy odpowiednim nastawianiu banalna czynność może stać się rytuałem, czymś co wspomaga zadumę, chwilą zatrzymania, relaksu. W dodatku finał, czyli dobrze wyprasowana koszula, dan nam satysfakcję, jakiej tylko prosta fizyczna czynność może dostarczyć- radość z szybkiego i zauważalnego efektu naszej pracy. „Job well done” ,  „posunąć coś do przodu”, to- w czasach kiedy pracujemy nad niekończącymi się, złożonymi projektami- coraz rzadsza przyjemność.

Pranie

Zanim koszulę wyprasujemy trzeba ją wyprać. Przypominamy więc kilka ważnych wskazówek. Koszule są delikatne i prać je należy tylko z innymi delikatnymi rzeczami. Wkładanie do pralki z dżinsami, innym ciężkimi lub, nie daj boże, zaopatrzonymi w suwaki i stalowe guziki rzeczami jest surowo wzbronione. Przed włożeniem do pralki upewnijmy się, że wszystkie guziki (również te na rękawach i kołnierzyku) są odpięte, a koszula nie jest bezładnie skręconym kołtunem.  Z kołnierza usuńmy stalki jeśli to możliwe.  Luźno zwiniętą wrzućmy do pralki.

Dobrym pomysłem jest też pranie ich w specjalnych workach do prania.  Ochronimy wtedy koszulę przed uszkodzeniem o bęben pralki, zmniejszymy ryzyko połamania guziczków.

Jako detergentu najlepiej użyć żelu do prania. Proszek może zostawiać jasne zacieki. Szymon Wiatr zachęca również do krochmalenia koszul. Krochmal można ponoć z łatwością dostać na stanowiskach chemicznych sieci Carrefour.  Pewnie większość zna krochmal tylko ze starych powieści i filmów. To prawda, raczej nie mamy zwyczaju krochmalić koszul. Dawniej koszule noszono kilka dni, krochmal pozwalał im dłużej wyglądać świeżo. Dziś problem załatwiamy po prostu kolejnym praniem.  Krochmal nada koszuli połysku oraz sztywności. Jeśli zdecydujecie się na krochmal postępujcie po prostu zgodnie z zaleceniami na opakowaniu.

Koszule pierzemy w niskich temperaturach- 30 do maksymalnie 40 stopni. Nigdy nie pakujemy pralki do pełna, nigdy też nie ustawiamy maksymalnej częstotliwości wirowania.  600 albo 400 obrotów na minutę to maksimum na jakie możemy sobie pozwolić. Jeszcze lepiej koszul nie wirować tylko po praniu wykręcić ręcznie.

Nowa koszula ma zazwyczaj lekki jedwabisty połysk. Z czasem włókno uszkadza się, łamie. Traci sprężystość oraz połysk. Wszystkie wymienione wyżej zabiegi mają na celu ochronę włókiem koszuli i zachowanie jak najdłużej owego połysku.

Wypraną koszulę pozostawiamy do wyschnięcia. Ponieważ słońce jest naturalnym wybielaczem, na ostrym słońcu nie wieszamy koszul kolorowych. Dajmy im wyschnąć we wnętrzu. Najlepiej na wieszaku, a nie na sznurku, ponieważ koszula w trakcie schnięcia zbiegnie się i sznur może pozostawić na niej ślady i zabrudzenia.

Koszule warto co jakiś czas wyprać w pralni chemicznej. To jedyny sposób na pozbycie się  większych zabrudzeń takich jak na przykład ciemne smugi na zgięciu kołnierzyka czy plamy pod pachami.

Mise en place



Przygotujmy stanowisko pracy. Będziemy potrzebowali deski do prasowania (ewentualnie z przystawką do prasowania rękawów) spryskiwacza do kwiatków oraz oczywiście żelazka.

"Najlepsze będzie to ze stacją parową, bardzo przyśpieszy prasowanie, skróci je nawet do kilku minut, przyda się też do odświeżenia innej garderoby bo można nim zrobić uderzenie pary trzymając żelazko w pionie".


"Destylowana woda to podstawa. Tylko taką nalewamy do wnętrza żelazka. Zwykła zostawi kamień i może je zniszczyć nawet w kilka miesięcy".

Potrzebujemy też plastikowej reklamówki. Zwilżamy koszulę drobną mgiełką wody ze spryskiwacza. Dość obficie. Wkładamy do reklamówki, szczelnie zawijamy i zostawiamy na co najmniej kwadrans żeby wilgoć rozeszła się po materiale. Jeśli koszula jest niedawno wyprana i nie zdążyła do końca wyschnąć ten krok pomijamy.



"Krochmal w sprey’u? Środki ułatwiający prasowanie? Nie polecamy tego. Na delikatnych tkaninach mogą zostać plamy. Do zwilżenia koszuli wystarczy zwykła woda. Ewentualnie z kilkoma kroplami ulubionych perfum. Tylko pamiętajmy żeby nie perfumować wody jaką wlewamy do żelazka."

Press czy iron

W języku angielskim mamy dwa słowa opisującą czynność prasowania. Press oraz iron. Koszulę się "iron-uje", "press-ujemy"  spodnie.

Ustawiamy temperaturę żelazka na taką jaką zaleca producent, ewentualnie nieco wyższą, ustawiamy parę na maksimum i możemy zaczynać.

"Nigdy pierwszy raz nie jedziemy żelazkiem po czystych rzeczach. Trzeba najpierw przejechać po desce, usunąć kamień. Warto dać uderzenie pary, aby przeczyścić dysze i można zacząć."

Ale od czego? Od twardych części koszuli. Za tym stoi praktyczny powód. Chodzi o to żeby było za co złapać kiedy będziemy manewrować koszulą. Trzymając koszulę za kołnierzyk nie będziemy rękami mięli innych jej części.


Prasowanie kołnierzyka zaczynamy od wewnętrznej części (czyli tej niewidocznej), kierujemy żelazko od zewnątrz do wewnątrz, czyli od szwów do środka. Chodzi oczywiście o to żeby nie tworzyły się charakterystyczne fałdki i zaprasowania przy zewnętrznej krawędzi kołnierzyka. Tu dygresja- kołnierzyk koszuli składa się z wielu warstw. Ta zewnętrzna jest odrobinę szersza od wewnętrznej. Chodzi o to, żeby kołnierzyk ładnie się wykładał. To właśnie ten "nadmiar" materiału powoduję, że łatwo o niechciane zaprasowania.

Wywinięty, wyłożony kołnierzyk warto zaprasować, ale tylko krótki fragment na szyi. Dzięki temu kołnierz będzie się ładniej układał.



"Dalej lecimy karczek- rozkładamy go płasko na cieńszej końcówce deski o prasujemy długimi ruchami wzdłuż szwu"

"W ogóle zasada jest taka, że szwy prasujemy wzdłuż a nie w poprzek, długimi ruchami. W ten sposób łatwiej uniknąć zaprasowań."


Oczywiście najtrudniejsze są rękawy. To one powinny trafić na warsztat następne. Zaczynamy od mankietów, podobnie jak przy kołnierzyku zaczynając od wewnętrznej strony i kierując żelazko od zewnątrz.

Później zabieramy się za sam rękaw.

"Są dwie szkoły, jedni lubią rękaw koszuli z kantem, drudzy bez. Ja wolę bez kanta. Oczywiście ułatwia on i przyśpiesza pracę. wyprasowanie rękawa bez kantu na zwykłej desce bez specjalnej przystawki jest czasochłonne i kłopotliwe. "

Ja tymczasem wolę kant na rękawie koszuli. Według mnie podkreśla sztywność świeżej koszuli. Tu dygresja- książę Karol często widywany jest z kantami zaprasowanymi na rękawach marynarek! Dodatkowa prosta, ostra linia daje pewnego rodzaju wykończenie.




Rozkładamy rękaw płasko na desce, tak aby szew znajdował się na dolnym zgięciu i prasujemy długimi kolistymi ruchami. Jedziemy w stronę mankietu najdalej jak się da.
Żeby rozprasować fałdki przy mankiecie musimy rozpiąć guziczek na domku (czyli na "rozporku" rękawa), rozłożyć mankiet płasko na desce i próbować wjechać stopą żelazka w fałdkę od strony rękawa.

Wyprasowanego rękawa zwykle nie ma potrzeby odwracać na drugą stronę. Materiał większości koszul jest na tyle cienki, że jednostronne prasowanie w zupełności wystarcza.

Plecy, tak jak wszystkie duże płaskie powierzchnie prasujemy długimi kolistymi ruchami.


Prasowanie frontów to prosta sprawa. W zasadzie kłopotliwa jest tylko plisa z guziczkami. Niektórzy prasują ją na lewej stronie tak, że guziczki znajdują się pod spodem i wbijają w deskę do  prasowania. Ale taka metoda, choć szybsza, zostawi odciśnięte guziki na plisie.

„Kiedy trzeba koszulę podnieść, chwytamy ją za kołnierz. To twarda część, więc nie zagniecie się od ciągłego dotykania.

I na koniec pamiętajmy. Świeżo uprasowana koszula nie nadaje się do natychmiastowego założenie. Jest wilgotna i jeśli ją założymy natychmiast, znów będzie pognieciona. Dajmy jej odpocząć przynajmniej pół godziny, a jeszcze lepiej całą noc.


Oczywiście kto nie będzie miał sam ochoty i czasu na koszulowe spa, może skorzystać z usług Prasowalni. Wystarczy zadzwonić, Wasze koszule zostaną odebrane a następnego dnia przywiezione do domu idealnie wyprasowane.

Dla wszystkich, którzy zdecydują się na zamówienie koszuli w Macaroni Tomato Warszawa w miesiącu październiku i listopadzie czekać będzie voucher uprawniający do darmowego wyprasowania 10 koszul.

Dodam jeszcze, że Prasowalnia ma zamiar niebawem wprowadzić usługę czyszczenia i naprawiania butów.

www.prasowalnia.pl
tel. 531 799 557
kontakt@prasowalnia.pl


Viewing all articles
Browse latest Browse all 41

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra